„Polacy nie gęsi, sztućce doceniają!” – sparafrazowaliśmy Reja, wściekli na ignorancję znajomego Brytyjczyka, który z wielką życzliwością i prawdziwym zainteresowaniem zapytał nas, w trakcie bardzo eleganckiego, londyńskiego bankietu, czy: „Polacy znają noże i widelce?”
Chcieliśmy wyzwać go na pojedynek, by bronić honoru polskiego stołu. Szczęściem, uroczy Brytyjczyk-arystokrata uściślił swoje pytanie, bo nie ręczylibyśmy za swój słowiański, porywczy temperament. Okazało się, że jego intencją było dowiedzieć się, czy w Polsce znane są sztućce najsłynniejszych designerów, które można znaleźć w Muzeach Sztuki Współczesnej całego świata. Poruszył temat, gdyż na stole pojawiły się słynne sztućce Maya. Brytyjczyk chciał podtrzymać konwencjonalną rozmowę na temat światowego designu, a ruszył, jak się okazało, całą lawinę polskich kompleksów.
Mogliśmy się, szczęśliwie wybronić, gdyż znamy i cenimy sztućce Thias’a Eckhoff’a, które zdobią różne muzea i zyskały w świecie miano legendy.
Polska nie-świadomość genialnych sztućców
Jednak, usprawiedliwiając Brytyjczyka i jego pytanie, trzeba przyznać mu sporo racji. O ile w Polsce za czasów Sarmatów sztućce darzyło się wielką estymą, o tyle popeerelowska bylejakość sporo w tej materii zepsuła. Arystokrata-Brytyjczyk zwrócił uwagę, że w polskich hotelach, nawet tych znanych i cenionych, kultura sztućca została zapomniana lub odstawiona na bok. Niestety, prawda ta dotyczy też i domów – tych średnio i bardzo zamożnych Polaków, w których nie ma jeszcze świadomości, że można kupić piękne i bardzo designerskie sztućce. O zgrozo, marki znane na całym świecie, nade wszystko ze swoich sztućców, w Polsce umarłyby z głodu i dawno zbankrutowały. Trudno więc nie zgodzić się z tymi przygnębiającymi spostrzeżeniami. Sztućce na prezent ślubny ciągle jeszcze dobiera się pod kątem zawartości zestawu, nie zaś estetyki, czy jego historii.
Legendarne sztućce marki Stelton
Niewinna rozmowa przyczyniła się do naszych mini-badań nad sztućcową świadomością Polaków. Dla chcących wiedzieć nieco więcej, teraz kilka słów o cenionej na całym globie marce Stelton, która ma w swojej ofercie legendarne zestawy sztućców, trafiające od dekad do Biblii designu wszechczasów.
Seria Aztec Don'a Wallance'a
Amerykanin, kultowy designer, Don Wallance, zaprojektował w 1965 roku linię sztućców Aztec, a w 1968 serię Magnum, które wystawiane są do dziś w stałej ekspozycji nowojorskiego muzeum sztuki współczesnej - The Cooper-Hewitt Museum.
Słynne sztućce Thias'a Eckhoff'a
Sztućce Maya, które podano na stół w czasie uroczystego bankietu, a które sprowokowały Brytyjczyka do zadania drażliwego pytania, powstały w 1962 roku. Rozsławiły na całym świecie Thias’a Eckhoff’a, trafiając na wystawy prawie wszystkich muzeów designu na świecie. Teraz znajdują się, między innymi, w MoMA w Nowym Jorku i Victoria and Albert Museum w Londynie. Co niesłychane, sztućce Maya trafiły do designerskiej Biblii designu - „Phaidons design classics”, gdzie eksperci umieścili najbardziej unikalne projekty z ponad 200-letniej historii światowego projektowania.
Inne sztućce Eckhoff’a, Una (1973 rok), wystawione zostały w londyńskim Design Museum. Serię Chaco, Thias’a Eckhoff’a, można oglądać w kolekcji londyńskiego International Design Museum.
Wielka różnorodność słynnych sztućców
Wspominane przez nas sztućce to zaledwie wierzchołek góry lodowej sztućcowego universum. Piszemy tylko o niektórych liniach propagowanych przez nadzwyczaj elegancką, duńską markę Stelton. Gdyby zająć się problemem poważnie, można stworzyć całą encyklopedię znanych sztućców. Okazuje się, że w tej dziedzinie Polacy mają jeszcze, niestety, bardzo wiele do nadrobienia. Stwierdzamy to z przykrością, jako wielcy miłośnicy światowego designu i ludzkiej kreatywności.
Dział PR Grupy Nas Troje
Zdjęcia: Stelton
Szukaj nas tutaj: