Na babski rozum - A dobre to?

Inkwizytor Kuchenny został razu pewnego Inkwizytorem Chomiczym. Po rozmowie z jedną z telefonicznych rozmówczyń-heretyczek poczuł się niczym chomik biegający w kółko w kółku. Z drugiej strony – jak inaczej, jak nie w kółko w kółku biegać można? Ale – do sedna…
Dzwoni crazy woman i atakować Inkwizytora pytaniem na świecie najdziwniejszym zaczyna, o naczyniach rozmawiawszy: „Panie, a dobre to?”

Przykro się Inkwizytorowi Wrażliwemu wielce zrobiło, że go o niedobrość w sklepach swych sprzedawanego sprzętu podejrzewają, skoro dobry jest, co powszechnie wiadomo wszystkim z niego korzystającym i tym, którzy korzystać zaczną, a i tym, którzy jeszcze o jego istnieniu pojęcia nie mają.

Lata całe Inkwizytor w pocie zmarszczonego z wysiłku czoła testuje, sprawdza, ocenia, dobiera, niczym zegarmistrz bada i jako ten złotnik wartość wycenia, a ofertę cyzeluje. Więc i dobre ma i światu to pokazuje. Ba, najlepsze, bo sprawdzone i wytrzymałe. Więc się swoim Inkwizytorskim autorytetem zasłonił i podparł, argumentując, że wie, co dobre, bo zna, używa, testuje i za producentów ręczy, bo wiedzą, co robią i robić dobrze nie przestają.

Kobieta mu na to: „Ale Inkwizytor Chytry kusi, nakusza, namawia, że dobre, bo sprzedać chce i zarobić na nieszczęsnej pragnie”. Inkwizytor, jak się specyficznie składa, też człowiek, jeść musi, a co z tego wynika – i pieniędzy zarabiać się musiał nauczyć. Więc sprzedaje, co mu bliskie. Mógłby, np., inny mieć zawód, obrusy wyszywać, ale igły nawlec nie potrafi, więc się za to nie bierze.

 

Nie da się sensownie odpowiedzieć na bezsensowne pytania

 

I co ma powiedzieć, jak go ktoś głupim-najgłupszym na świecie pytaniem podchodzi – „a dobre to?” To co, sam przeciw sobie wystąpi? Że złe, że do niczego, że nie poleca? W takim razie kobieta w odwecie pytaniem słusznym zaatakuje „To po co Inkwizytor Ludziom Nieżyczliwy zły sprzęt sprzedaje?”.

Kiedy już po długiej zdań bezproduktywnej wymianie kobiecą akceptację dobre zyskało, pytanie się klientce na usta nowe ciśnie. „A co mi Inkwizytor o marce XYZ opowie”. O tejże Inkwizytor Nieświadomy w życiu swym długim nie słyszał, stąd i mówić o niej nie może, bo i nie ma nic do powiedzenia. Kobieta na to, że tam, gdzie o marce wiedzą, gdzie ją sprzedają, też mówią, że dobre. „Ale ponieważ nie testowali, skąd więc pewność mają, że dobre to, co posiadają?” – docieka kobieta dociekliwa.

Na to Inkwizytor też wiele powiedzieć nie mógł, więc przypuszczenie wysnuł, że pewnie i wiedzą, co mówią, skoro swoje, nie cudze chwalą. A kobieta w te pędy na to, że skoro Inkwizytor marki tej obcej nie zna, to po co sprzedających usprawiedliwia i twierdzi, że dobre pewnie mają, skoro chwalą. Tu się z reguły rozmowny i języka w gębie nie zapominający Inkwizytor Kuchenny poddał i zaproponował, by kobieta kupiła po jednym u wszystkich wszystkiego, co to dobre mają, a sama sprawdzi. A jak się boi, że niedobre, to niech sobie kurs garncarstwa zrobi i garnki sama uklei.

I tak się rozmowa kołowrotkowa, bo kręcąca się w kółko wokół osi, czas jakiś kręciła, a kobieta poddać się nie chciała, jako ten hart się na słowa poszczególne inkwizytorskie rzucając i za język go ciągnąc, skubiąc i szczypiąc, prowokować próbowała, by zdradził, że coś niedobre, choć dobre.

Na babski rozum – zadawaj głupie pytania, a może ktoś Ci mądrze odpowie.

 

Jeśli życzą sobie Państwo przeczytać pozostałe teksty z teki Kuchennego Inkwizytora, zapraszamy TUTAJ.

 

Krystian Wawrzyczek – specjalista z zakresu żywienia, technik i technologii kulinarnych,
skołowrotkowany i skołowaciały po rozmowie Kuchenny Inkwizytor, który przestał wierzyć w dobre

Zdjęcia: Photodune.net

www.prestizowakuchnia.pl

 

Szukaj nas tutaj:

 

                

 

 

 

Artykuły powiązane

Porcelana Revol, która działa na indukcji. Słyszeliście o czymś takim?

Mimo że płyty indukcyjne są niezwykle popularne, niektóre typy naczyń nie potrafią do dziś z nimi współpracować. Poczytaj o marce Revol, która zmusiła porcelanę do działania na indukcji.

Dlaczego młynki Peugeot zawojowały świat przypraw

Jak to jest, że niektóre marki są nierozerwalnie kojarzone z najlepszymi kulinariami, słynnymi kucharzami i znanymi restauracjami? Poczytaj o młynkach Peugeot.

Jurajska deska kuchenna - spadek po pra-pra-pra-babci

Kuchenny Inkwizytor wziął tym razem pod lupę zamieszkałe przez pokolenia bakterii starożytne deski kuchenne. Oj, dzieje się, dzieje! Inkwizytor pastwi się nad polską deską.

Żeliwne patelnie do naleśników - dla łasucha i niejadka

Wybór odpowiedniej patelni do smażenia naleśników może zawęzić się do patelni z francuskiego, nieprzywierającego lub szwedzkiego, naturalnego żeliwa.

Trzy noże i nieskończoność możliwości - Miyabi 5000 MCD w kuchni

Wielu kupujących noże zastanawia się, ile faktycznie ostrzy będzie im potrzebnych. Okazuje się, że wystarczy całkiem prosty zestaw, np. 3 noży, by poradzić sobie z każdym kuchennym wyzwaniem.

Wok i mrożone warzywa

Wok to legendarne już naczynie, które nieustannie fascynuje. Pozwala tworzyć takie potrawy, jakie nie udadzą się w żadnym innym garnku, czy na patelni.
}