Bloczek pokryty skórą, czyli doskonałe polerowanie noży

Jednym z ciekawszych, a ciągle niedocenianych akcesoriów do ostrzenia noży, jest bloczek obity naturalną skórą. To, z reguły, drewniany klocek, na którym rozciągnięto kawałek mocno naprężonej, naturalnej, garbowanej skóry. Niektórzy może pamiętają, że w klasycznych zakładach fryzjerskich mistrzowie brzytwy ostrzyli ją na skórzanym pasku. Tu idea jest podobna, bo na skórzanym bloczku wprawdzie się nie ostrzy, ale perfekcyjnie poleruje klingę tnącą.

Tego typu akcesorium dedykowane jest dwóm grupom użytkowników - wielkim pasjonatom japońskich noży i profesjonalistom, którzy wymagają od noża długo utrzymywanej, perfekcyjnej ostrości.

 

Do czego służy skórzany bloczek?

Obity skórą bloczek, np. marki Tojiro, nie ostrzy noży w klasycznym rozumieniu, ale finalizuje ten proces. Wykańcza, poleruje ostrze, które przeszło proces ostrzenia i polerowania na kamieniach ceramicznych, czy syntetycznych. Bloczek jest po nic, jeśli nóż jest tępy, czy słabo naostrzony.

Musisz mieć naprawdę dobrze naostrzony i wypolerowany, najlepiej na 3 (lub więcej) gradacjach kamieni, nóż, by później w mistrzowski sposób wykończyć proces polerowania. W ten sposób z ostrza znikną wszelkie mikro-rysy, zadziory, a sama klinga tnąca będzie lustrzanie wykończona, co da efekt mirror-finish. Dodatkowo - dzięki skórzanemu bloczkowi stal klingi Twojego noża stanie się bardziej odporna na utlenianie, oksydację, działanie kwasów owocowych i enzymów z mięs, czy ryb. I, oczywiście, nóż będzie ostrzejszy, bo nie będą się go tak szybko imały klasyczne dla stali procesy tępienia.

 

Kiedy nie warto używać bloczka obitego skórą?

Zła wiadomość - nie każdemu nożowi przysłuży się bloczek. Przy niektórych, słabszych jakościowo stalach, o twardości nie przekraczającej 60 stopni HRC w skali Rockwella, bloczek nie sprawdzi się wcale. Nie ma sensu wydawać na niego pieniędzy. Noże o niskiej twardości, poniżej 60 stopni HRC, kute są z reguły ze stali o bardzo małej zawartości węgla. Np. europejskie stale molibdenowo-chromowo-wanadowe są bardzo miękkie w porównaniu z ultra wysokowęglowymi stalami japońskimi, czy narzędziowymi. Miękka, czy słabej jakości stal, która nie była kuta, a sztancowana, będzie ślizgać się po bloczku.

I druga przeszkoda. Noże o twardości poniżej 60 stopni HRC w skali Rockwella, które nie są nożami japońskimi, są ostrzone pod kątem około 18-25 stopni. Klinga tnąca jest wtedy tak gruba, że skórzany bloczek nie da rady wzmocnić stopnia i poziomu jej naostrzenia.

 


 

Jakie noże wypolerujesz na skórzanym bloczku?

Skórzany bloczek Tojiro, czy nawet stworzony samodzielnie, jeśli masz do tego dryg, pozwoli Ci perfekcyjnie zadbać o ostrość noży z wysokowęglowych rdzewnych i nierdzewnych typów stali. Mogą to być stale, np., VG-10, Yasuki Shirogami, Yasuki Shirogami II, Blue Steel, Blue Steel Aoko, Aogami, Aogami Damast, stale proszkowe: R2, czy Micro Cabridge, stal NAS lub wszelkie odmiany kutych przez mistrzów klasycznego rzemiosła wysokowęglowych stali. Lista jest potężna i długa, więc trudno wypisać wszelkie typy stali. Zapytaj sprzedawcę, czy do wybranego, czy używanego przez Ciebie noża warto dobrać skórzany bloczek.

Ogólna zasada głosi, że obciągnięty skórą bloczek nada się w przypadku noży o twardości, co najmniej, 62 stopni HRC w skali Rockwella. Ale to też nie reguła, a raczej sugestia.

 

 

Krystian Wawrzyczek, specjalista z zakresu żywienia, technik i technologii kulinarnych

Zdjęcia: licencja Envato Elements, Tojiro, Grupa Nas Troje

www.prestizowakuchnia.pl

 

Szukaj nas tutaj:

 

 

                

Artykuły powiązane

Nieco o mieleniu pieprzu, czyli sztuce zdecydowanie zaniedbanej

O zaletach przyprawiania aromatycznym, świeżo zmielonym pieprzem i istocie młynków do przypraw pisze dyplomowany specjalista sklepu PrestiżowaKuchnia, Krystian Wawrzyczek

Domowy chleb pieczony w żeliwie, czyli pycha, mniam!

Fenomen naczyń z żeliwa zaskakuje nieustannie pasjonatów gotowania. Ci, którzy kochają zmieniać się z gotujących w piekarzy, też docenią zalety francuskiego żeliwa.

Czajnik Vera Bugatti - kultowy sprzęt XIX wieku

Włoska marka Bugatti dobrze wiedziała, że jej designerski czajnik elektryczny, Vera, doczeka się ogromnego aplauzu i światowej sławy. Pokażcie nam inny, równie słynny czajnik!

Solą i pieprzem do smaku, czyli o maestrii polskiego przyprawiania

Polska kuchnia bywa rozczarowująca w swojej zachowawczości. Kuchenny Inkwizytor z niechęcią przemieszcza się po świecie „przyprawiania solą i pieprzem do smaku”.

Japońskie noże dla polskich mistrzów kuchni

Podobnie, jak nie ma informatyka bez komputera, tak nie ma kucharza bez noża. I to noża dobranego przez gotującego bardzo świadomie, bo dostosowanego do stylu pracy i krojenia.

Schabowa 13, czyli złośliwie o polskiej sobocie

Kuchenny Inkwizytor, mięsożerca zawołany, zaatakował polską świętość – serwowany nieodmiennie w niedzielę kotlet schabowy. Ironicznie o polskie weekendowej kuchni.
}