Cena nie gra roli, czyli Inkwizytor na biznesowych dróżkach

Inkwizytor, jak powszednie wiadomo, Kuchenny, Samozwańczy i czasem Złośliwy, snując się po Polsce (snuł się, bo gorąco, w innym przypadku chyżym bywa) zaproszon z honorami, bo przez sekretarkę urodziwą szefa najwyższego, a nieurodziwego wielce, dotarł do firmy tak wielkiej, że jedna ulica jej nie pomieściła. Ulica długa i szeroka, a firma wystawna, wystawnie wystawiona i wielka, coby maluczkich w kompleksy wprawiać i wpędzać. I, rzecz jasna, dziesiątki pracowników-niewolników pomieścić i nieco udręczyć. Inkwizytor, jak wieść głosi, odporny na wielkość ulic i budynków, przed szefem największym na kolana nie padł, za to paść ochotę miał wielką przed sekretarką piękną, ale mu nie wypadało.


Wkroczył więc dumny Inkwizytor w świat biznesowych wilków, smoków i lochów odważnie. Szef szefów, prezes nad prezesami przyjął Inkwizytora w sali konferencyjnej, którą wielu koncertową nazwać by się odważyło. Wielka firma to i konferencje wielkie, samo się przez się rozumie!

 

Genialny, 132-warstwowy damasceński japoński nóż Miyabi kroi niemal sam

 

Szef zarabiacz zafascynowany kuchni wyposażaniem, Inkwizytora o radę prosić się ubiega. Noże, garnki, patelnie przez Inkwizytorską ekipę przywiezione, a pięknie się prezentujące, szef opukuje, obwąchuje i ogląda wnikliwym, sokolim okiem i wzrokiem. A przenikliwie-wnikliwy tak był bardzo, że się Inkwizytor obawiać zaczął, czy szef zębem złotym nie nadgryzie uchwytu garnka, czy patelni, by jakość ich, starym, a zbójeckim zwyczajem potwierdzić.

Szef obłudnym i podstępnym, wilczo-lisim tonem kuchnię domową, firmową i ciociną obiecuje wyposażyć pod sufit, góry złote w wyobraźni Inkwizytorskiej rysuje, bogactwem zamówień go kusi, po czym odzywa się w te słowa:

- Panie, cena nie gra roli. Ale, do cholery, czemu to takie drogie?!

 

Jeśli życzą sobie Państwo przeczytać pozostałe teksty z teki Kuchennego Inkwizytora, zapraszamy TUTAJ.

 

Krystian Wawrzyczek – specjalista z zakresu żywienia, technik i technologii kulinarnych,
na biznesowym rozdrożu Kuchenny Inkwizytor zagubiony

Zdjęcia: Miyabi, Photodune.net

www.prestizowakuchnia.pl

 

Szukaj nas tutaj:

 

                

 

 

 

Artykuły powiązane

Jak kupować stalowe naczynia?

Na rynku jest nieskończona wręcz ilość stalowych naczyń. Jedne mogą Cię zauroczyć, inne nie przypadną do gustu. Ale estetyka jest tu kwestią drugorzędną.

Gorące serwowanie - żeliwne mini-garnuszki francuskiej marki Staub

Serwowanie gorących przystawek to prawdziwa sztuka. Jeśli jednak serwować przysmaki w maluśkich żeliwnych garnuszkach marki Staub, uczta nie może się nie udać.

Podziemny świat żeliwa

Owoc granatu intrygował przez epoki. Pełno go w mitologiach świata, w Biblii, śródziemnomorskich rytuałach. A, dzięki francuskiej marce Staub i jej serii Grenade Red, pełno go i w kuchni.

Co musisz wiedzieć, nim zdecydujesz się na patelnię klasy Premium?

Stalowe, żeliwne i miedziane patelnie klasy Premium wymagają zastosowania się do kilku reguł. Na szczęście, wszystko dla ludzi, więc każdy da sobie radę. Ważne jest, by jednak wiedzieć, co Cię czeka.

Lista prezentów ślubnych - japońskie noże Miyabi

Okazuje się, że rodacy przestali wierzyć w przesądy i coraz częściej wybierają doskonałej jakości japońskie noże marki Miyabi na prezent ślubny. Gratulujemy odwagi!

Elektroniczny design czajnika Vera Bugatti podbija kuchnię

Były już na rynku najróżniejsze czajniki elektryczne – intrygujące w formie, mądre, zadziwiające. Ale kiedy pojawiła się Vera, marki Bugatti, wszystkie inne poszły, niestety, w odstawkę.
}