Na babski rozum - jadalna powłoka nieprzywierająca

„O baby, o obyczaje” - ryknął Szkolony w Łacinie Inkwizytor Kuchenny! I dodał smutno za mistrzem Koterskim: „Baby są jakieś inne”. Żeńska, a piękna płeć, w rewanżu straszliwym i krwistym za cykl przez Inkwizytora Bezlitosnego Prześmiewczego stworzony (na „Babski rozum”, gdyby kto nie wiedział, nazwany), odwet na nieszczęśniku bierze, myśli mu plącząc i życie w pełną wirów niebezpiecznych serpentynę zmieniając.

Dzwonią kobiety i głupoty plotą, by Inkwizytor tłumaczyć, dementować, nauczać, poprawiać, radzić i ratować musiał.

Letnio leniwie nagrzany i rozgrzany Inkwizytor Kuchenny, kuchni, jako przestrzeni gorącej, parą buchającej, więc do lata nie pasującej, chętnie unika, a tu go kobiety rozliczne z powrotem weń zawracają i do wysiłku zmuszają. W ramach zemsty straszliwej na „babach innych” tekst owy powstaje ku przestrodze, żeby dzwonić przestały, a wstydzić się głupich opowieści zaczęły.

Klientka jedna miła i przypochlebna Inkwizytora wychwalać zaczęła, że mądry, piśmienny i uczony, na co żaden Inkwizytor obojętnym nie będzie, więc i ten uległ. A tu podstęp pod miodem się krył gorzki i podły. Kobieta urocza o patelniach z Inkwizycją rozmawiać chciała, bo ostatni jej smażalny w markecie hiper nabyty nabytek ze skóry obchodzić zaczął, gdy obiad na nim uszykowano. Dla wtajemniczonych w rustykalną stylistykę przaśnej kuchni dodam, że klientka „obiad wyrychtowała jak trza”. Ale, kiedy płynnym ruchem mięso spłynęło było na talerze dobra pełne, patelnia podwójną twarz okazała, dno swe pryszczate, ze skóry oblazłe światu demonstrując. Ot, podły ekshibicjonista.

 

Nie karm najbliższych z patelni, która postanowiła obleźć z powłoki nieprzywierającej

 

Patelnia powłokę swą nieprzywierającą niczym wąż rasowy skórę zrzucać poczęła i kawałkami swemi mięso okrasiła. Ale, jak wyznała kobieta smażąca zawzięcie, obiad pochłonięty mimo powłoki go doprawiającej został. A po obiedzie tak zmyślnie przyprawionym leniwa refleksja na rodzinę przyszła, czy aby niezdrowym nie jest powłokę pochłaniać z mięsem? Na babski rozum - wiadomo, pochłonąć lepiej, żeby się mięso nie zmarnowało, skoro już usmażone.

Usłyszawszy historię powyższą potworną Inkwizytor Kuchenny pod tapczan wlazł, w kłębek się zwinął i zawył głosem wilczym. Traumy się nabawił, więc spod łóżka pisze, bo się wyjść boi, żeby go kolejnym szaleńczym absurdem baba jakaś nie zaatakowała.

Klientka (historię powyższą Inkwizytor skończyć się zdecydował dla pouczenia potomnych) dowiadywać się u Inkwizytorskiej Mości i Mądrości poczęła o patelnię, która powłoki niczym wąż-ekshibicjonista zrzucać nie będzie i obiadu przyprawiać takowymi dodatkami nie ma w zwyczaju.

Inkwizytor w Kuchennej Wyrozumiałości zaawansowany i biegły patelnię niejedną widział, a modę zrzucania powłok zna, ale za pierona wytłumaczyć sobie nie potrafi, kto i po co powłokę pochłonąć z obiadem postanowił. Dla oszczędności mięsnej, obiadowej, złotówkowej? Dla szpitala chęci odwiedzenia? Dla chciwstwa oszalałego, niezdrowego i eksperymentu zgubnego?

Do grona wariactw, które przez laty gromadzi skrupulatnie, Inkwizytor Kuchenny dodać zmuszon jest smaczną powłokę jadalną, a nieprzywierającą.

 

Sumując – na babski rozum – zjadaj powłokę z patelni obłażącą, a potem, jak rasowy ekshibicjonista internetowy, się z tym obnoś.

 

Jeśli życzą sobie Państwo przeczytać pozostałe teksty z teki Kuchennego Inkwizytora, zapraszamy TUTAJ.

 

Krystian Wawrzyczek – specjalista z zakresu żywienia, technik i technologii kulinarnych,
Kuchenny Inkwizytor zaczynający się obawiać patelni wężowych

Zdjęcia: Photodune.net

www.prestizowakuchnia.pl

 

Szukaj nas tutaj:

 

                

 

 

 

Artykuły powiązane

Wok, czyli naczynie zdolne, mądre i piekielnie przydatne

Woka, zasadniczo, niemal każdy zna. Ale, jak przyjdzie co do czego, okazuje się, że mało kto wie, jak go używać. Więc poużywajmy go sobie trochę. Na razie w teorii. Ale - od czegoś trzeba zacząć.

Warzywniak Stauba - czyli żeliwne warzywa

Francuska marka Staub kusi miłośników uroczych form swoimi kultowymi żeliwnymi warzywami – Dynią, Pomidorem i brytfanną Vegetable. Dzięki nim gotowanie staje się sztuką.

AGD Bugatti odnosi sukcesy w kuchniach świata, część 3

Przypominające rozchylone kielichy kwiatów słynne sprzęty Bugatti – waga Uma i wyciskarka do owoców – Vita, tworzą niepowtarzalny, kuchenny duet, który zmienia codzienność

Żeliwne patelnie Staub i wygodne duszenie

Francuska marka Staub, znana ze swoich kultowych już żeliwnych garnków i patelni, dba o to, by rzesze gotujących przekonały się, jak wiele zalet ma żeliwo, w którym świetnie się dusi.

Mój pierwszy japoński nóż - tani, czy od razu drogi? Podpowiedzi specjalisty

Wielu z nas staje przed dylematem - czy, kiedy kupuje się coś, z czym trzeba się nieco na początku pozmagać, warto wydać od razu duże pieniądze, czy lepiej spróbować ostrożnie, „po taniości”.

Czy aby na pewno zdrowo gotujesz?

Przyszedł już najwyższy czas, by krytycznie spojrzeć na kwestię zdrowego gotowania. Wszyscy mówią o super-składnikach, wymyślają super-diety. Ale niewielu mówi o tym, w czym zdrowo gotować.
}