Na babski rozum - unikatowa metoda tępienia noża

Inkwizytor Kuchenny Prześmiewczo-Wyśmiewczo-Naśmiewczy w swojej wielkiej przenikliwości, niczym rentgen prześwietlający Polskę, przekonan był zupełnie, że głupoty kulinarne ponaprawiał i wytłumaczył komu trzeba, co potrzeba. A tu psikus mu życie uczyniło, na inkwizytorskiej drodze Klientkę w noże się zaopatrującą stawiając.

Razu pewnego, radosnego, słonecznego i skowronkowego nastrój inkwizytorski zepsutym został przez taką oto historię, jak zwykle, niestety, z życia wziętą i wywleczoną.

Klientka modna, nowoczesna i kuchnię piękną wyposażająca, noże sobie czas jakiś temu luksusowe nabyła. Ale zobaczywszy je w pudełku i do rąk własnych wziąwszy, jednoznaczne przekonanie powzięła, że za ostrymi są i do krojenia w ten sposób niezdatnymi, bo palce z pazurami długimi, tipsami się zwącymi, narażone na kontakt z nożem być mogą.

 

Tępienie noży powietrzem to metoda dla super-cierpliwych

 

Inkwizytor Pomysłowy radzić począł, by tipsy może skrócić lub odczepić czasowo, o ile zabieg taki wykonać ktoś w świecie potrafi. Ale klientka tipso-lubna i z pazurów okazałych dumna na inny sposób noża okiełznania wpadła. Na inkwizytorski się tekst cytatem powołując, przypomniała Jego Mądrości Nożoznawcy, iż sam napisał niegdyś, że nóż w pudełku zalegający, leżący, nieużyty, próżniakiem będący i kuchennym leniem się zwący stępieje.

Stąd kobieta wyciągnąć z Inkwizytora odpowiedź postanowiła, kiedyż ten jej nóż japoński, a ostry doskonale wreszcie stępieje, by go do rąk odważnie, a bezpiecznie wziąć mogła.

I znowu ktoś Inkwizytora pytaniem swym wnikliwym mało nie zamordował, bo się biedak w materii samotępiących noży nie bardzo orientuje. Więc test zrobić przyobiecał, nóż swój ostry ogromnie na półce złożył i czekać począł. Od miesięcy wielu nóż stępić metodą półkową próbuje, powietrze na ratunek wzywając, by proces niszczycielski wspomogło, a nóż jak ostrym był, tak jest, zawzięty. I męczy się Inkwizytor okrutnie, gdy wzrok jego na deskę pada kuchenną, która by nóż po czasie jakimś do tępoty odpowiedniej doprowadziła. Ale Inkwizytor Słowa Dotrzymujący przysiągł eksperyment do końca doprowadzić, więc wespół z Klientką modną pazurami szarpią i palcami rwą to, co kiedyś krojone było.

 

Sumując – na babski rozum – dla tipsów okazałych bezpieczniejszym narzędziem krojenia niż nóż łyżka stołowa, czy widelec będą.

 

PS – by poważnie już kwestię rozwiązać – nóż, długo nieużywany, nieco stępieje, ale może to zająć naprawdę bardzo, bardzo dużo czasu, jeśli mamy do czynienia z dobrym, japońskim nożem

 

Jeśli życzą sobie Państwo przeczytać pozostałe teksty z teki Kuchennego Inkwizytora, zapraszamy TUTAJ.

 

Krystian Wawrzyczek - specjalista z zakresu żywienia, technik i technologii kulinarnych,
nóż bezskutecznie powietrzem tępiący od miesięcy Kuchenny Inkwizytor

Zdjęcia: Photodune.net

www.prestizowakuchnia.pl

 

Szukaj nas tutaj:

 

                

 

 

 

Artykuły powiązane

Patelnie nieprzywierające, czyli jak zły teflon zrobił dużo dobrego

Gdyby nie ogromne rozczarowanie teflonem, który okazał się być rakotwórczy, nie byłoby dziś patelni nieprzywierających. Ot, nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.

Dlaczego warto kupić ostry nóż?

Ostry nóż wydaje się wielu ludziom wyjątkowo przerażającym, niosącym zagrożenie zjawiskiem. Prawda jest jednak taka, że ostry nóż jest wiele bezpieczniejszy, niż tępy.

Dlaczego nie jest łatwo doczekać się na japońskie noże?

Niektórzy denerwują się, że muszą czekać na japońskie noże. Dlaczego nie ma ich od ręki, skoro wystawione są w ofercie danego sklepu? Co z nimi nie tak, że wymagają cierpliwości?

Podróże Guliwera, czyli zminiaturyzowana szkoła gotowania

Kuchenny Inkwizytor opowiada o swoich przygodach w krainie liliputów. Lekcja gotowania w inkwizytorskim wydaniu może, co niebywałe, okazać się być niebezpieczna. Zapraszamy do lektury.

Biel w kuchni - modna raz na zawsze

Śnieżnobiałe sprzęty w kuchni? Dlaczego nie? Dzięki nim ta wypełniona kolorami przestrzeń zyska na dostojeństwie, tym wyśmienitszym, jeśli będzie opatrzone logo marki Bugatti.

Savoir-vivre biurowej kuchni - świat gentelmana, część 5

Biurowa kuchnia to przestrzeń wielce specyficzna. Przeznaczona dla wszystkich, więc tak naprawdę nikt nie poczuwa się do odpowiedzialności za nią. Nie, dżentelmen jest wyjątkiem.
}