I znowu padło na nas, nieszczęsnych, że zakochaliśmy się bez pamięci. Tym razem – w dziadku. Wiemy, wiemy, brzmi to dziwacznie, ale, jak pokazuje życiowe doświadczenie, mężczyźni w sile wieku bywają czasem bardziej atrakcyjni, niż młodzi „mięśniacy”.
Tu pora na uściślenie – zakochaliśmy się w dziadku do orzechów, który w testach najlepszych na świecie orzechowych rozłupywaczy zyskał sobie aż 24 na 25 punktów i miano „Rolls Royce of nutcrackers”. Dziadek Drosselmeyer’a wymaga wręcz minimalnej ilości siły, jest łatwy w demontażu i czyszczeniu. I – nade wszystko – przepiękny.
Pomysłowy dziadek do orzechów szwedzkiej marki Drosselmeyer, zaprojektowany przez pomysłowy duet Eric’a von Schoultz’a i Joakim’a Norin’a, doczekał się światowego uznania - wymieńmy chociaż nagrody Formidable Design (2004 rok), +FORM (2005 rok), czy Design Plus Award (2006 rok).
Wystarczy rzut oka na Drosselmeyr’owego dziadka, by stwierdzić, że mamy do czynienia z doskonałą ideą. Ujmuje arcypomysłowa forma stożka, który zmieści zarówno potężne orzechy włoskie, jak i małe orzeszki laskowe, czy nawet migdały. Dzięki jego specyficznej konstrukcji nie grozi nam poszukiwanie po całej kuchni rozpryskujących się skorupek, czy nagły ból podpowiadający, że właśnie, zamiast orzecha, zgnietliśmy własne palce. Te doświadczenia nie są obce nikomu, kto wojował z tradycyjnym w formie dziadkiem do orzechów.
Stworzone ze stopu cynku nowoczesne dziadki do orzechów wyposażone są w opatentowane rozwiązanie – gdy w stożku zablokują się skorupki, uchwyt obluzuje się i można go wyjąć. Potem wystarczy przepłukać dziadka wodą, z powrotem osadzić prowadnicę i – znowu do dzieła.
Nota bene oryginalna forma dziadków Droselemyera też została opatentowana. Nie znajdzie naśladowców, zawsze pozostanie jednorazowa.
Z tych, między innymi, względów, szwedzkie dziadki do orzechów okazują się być idealnym prezentem. Tym lepszym, że baaaardzo długowiecznym – przekonany o doskonałej jakości swojego produktu Drosselmeyer oferuje dożywotnią gwarancję każdemu miłośnikowi orzechów, który zaopatrzy się w mistrza rozłupywania skorupek.
Dział PR Grupy Nas Troje
Zdjęcia: Drosselmeyer
Szukaj nas tutaj: