Kuchenny Michał Anioł, wersja zdegradowana

Ludu Kuchenny! Anty-nożowy Przedstawicielu Klasy Ignoranckiej! Zechciej poczytać wielce surową rozprawę z budującym przykładem. Ja, obwołany sam przez siebie Kuchennym Inkwizytorem, z bożą pomocą i ludzką wiarą w mądrość słów płynących z krynicy prawdy, wywiodę dziś rzecz o kuchennym, nieco ułomnym Michale Aniele. Więc, do rzeczy.

(Styl zmieniam na współczesny, bo mocniej oddaje moje zacietrzewienie).

 

Japońskie noże kuchenne pozwolą zrozumieć, co tak naprawdę znaczy krojenie

 

To, co wyprawiają z nożami moi rodacy, powinno trafić do księgi rekordów absurdu. W Polsce nóż kuchenny często pełni rolę otwieracza do puszek, narzędzia do podważania pokrywek słoików, czy wydobywania z zamrażalnika zamarzniętych na kość porcji mięsa. Noże kuchenne, jak sama nazwa wskazuje, służą też do rąbania kości, skrobania i zeskrobywania ciasta przyklejonego do blatu, przepychania zlewozmywaków, itp. Bardziej twórczy traktują noże zamiennie ze śrubokrętem. Gdyby się nad tym zastanowić, nóż w niewprawnych rękach spełnia się jak cała skrzynka majsterkowicza. To czysta zbrodnia na nożach, tym bardziej tych prawdziwych – ręcznie kutych, np. japońskich.

Nie darmo Polacy mogą poszczycić się w świecie opinią ignorantów w dziedzinie noża. To, co powiedział znajomy japoński dyplomata, prześladuje mnie od lat. Stwierdził, że nie może wybaczyć Polakom dwóch kwestii – tego, co wyrabiają z gotowanym ryżem i, o zgrozo, właśnie z nożami. Chodziło mu o to, że Polacy nader często uznają, że jeden nóż kuchenny może służyć do wszystkiego, w tym do prac ogrodniczych, czy majsterkowania.

 

Radość krojenia japońskimi nożami nie ma sobie równych

 

Widać tu wyraźną analogię do starego, wojskowego dowcipu z czasów PRLu: „Do czego służy chlebak? Chlebak, jak sama nazwa wskazuje, służy do noszenia granatów”. Tyle odnośnie i chlebaka i noża.

Rozważając problem wydłubywania mrożonek ze zlodowaciałego zamrażalnika, wpadliśmy z żoną na odkrywczy i, jak się szybko okazało, nader praktyczny pomysł. Można prosto oszczędzić ostrze noża kuchennego. Wystarczy zaopatrzyć się w zestaw dłut o różnej długości i grubości i dwa młotki. Tak uzbrojeni, niczym nieco wybrakowany, współczesny Michał Anioł - jak on, stając przed przyszłym posągiem Mojżesza - stajemy przez krnąbrnym zamrażalnikiem i dobywamy z niego, co potrzebne. Dłutem i młotem uczymy go przy okazji respektu dla naszej siły i pomysłowości. A noże, bezpieczne i spokojne o swój los, leżą na blacie, czekając na pomidory, rozmrożone mięso, czy warzywa na sałatkę.

 

Jeśli życzą sobie Państwo przeczytać pozostałe teksty z teki Kuchennego Inkwizytora, zapraszamy TUTAJ.

 

Krystian Wawrzyczek – specjalista z zakresu żywienia, technik i technologii kulinarnych, Kuchenny Inkwizytor, który dumnie niesie dłuto oświaty
Zdjęcia: Zwilling

www.prestizowakuchnia.pl

 

Szukaj nas tutaj:

 

                

 

 

Artykuły powiązane

Młynki do mielenia soli - zdrowa alternatywa

Jeśli nie próbowałeś przyprawiać świeżo mieloną solą z młynka, nie masz nawet pojęcia, jak szkodzisz samemu sobie. Przyprawiając z łyżeczki, palcami, przesalasz niemal każdą potrawę.

Serwowanie w ogrodzie, czyli dobre naczynia na stole

Jedzenie w ogrodzie to jedna z większych przyjemności ciepłych dni. Ważnym jest, by móc znaleźć takie naczynia, które pozwolą długo zachować ciepło serwowanych na powietrzu potraw.

Specjalista niejedno ma imię, czyli o tym, który kuchnią dyryguje

Szczycimy się od lat tym, że nasze sklepy internetowe wyposaża i prowadzi specjalista z zakresu żywienia, technik i technologii kulinarnych. Ten tekst mówi nieco o naszym szefie.

Warzywniak Stauba - czyli żeliwne warzywa

Francuska marka Staub kusi miłośników uroczych form swoimi kultowymi żeliwnymi warzywami – Dynią, Pomidorem i brytfanną Vegetable. Dzięki nim gotowanie staje się sztuką.

Wok i mrożone warzywa

Wok to legendarne już naczynie, które nieustannie fascynuje. Pozwala tworzyć takie potrawy, jakie nie udadzą się w żadnym innym garnku, czy na patelni.

Czy musisz tłumaczyć się z zakupu dobrego, japońskiego noża?

Albo kroisz poważnie, doskonalisz talenty, kupujesz coraz lepsze noże kuchenne, albo „chechłasz” nożem po prababci, który wieki temu zapomniał, co znaczy ostrość. Po której stronie stoisz?
}