Jak pokazuje historia, nóż ewoluuje wraz z cywilizacją. Ostrza noży dostosowują się do przestrzeni, w której żyje dana grupa ludzi – podporządkowują się dostępnym tam produktom. Specyficzne jest, iż wśród typowo japońskich noży, kutych wyłącznie dla potrzeb orientalnych rynków, nie znajdziemy ostrzy służących tranżerowaniu, luzowaniu mięsa od kości, tradycyjnemu, znanemu w Europie filetowaniu i wykrawaniu mięsa.
Jeśli japońskie marki, jak np. Miyabi, tworzą tego typu noże kuchenne, dzieje się tak dlatego, że dedykowane są innym częściom kulinarnego świata – Europie, czy Ameryce. W takim przypadku japońscy producenci mówią o tzw. zeuropeizowanych ostrzach, wyraźnie zaznaczając, że tego typu noże nie zaliczają się do orientalnego kanonu.
Ogromna popularność noży do mięsa
Mięsożerna, europejska kuchnia nie wyobraża sobie za to kulinarnego życia bez specjalnych ostrzy służących oprawieniu i rozbiórce mies.
Wszelkiego typu mięsiwa gościły na kontynencie już od zamierzchłych czasów, żeby przywołać znane choćby z mitów kreteńskie byki. Były ich na Krecie całe stada, więc już starożytni, zgodnie z zapotrzebowaniem, musieli stworzyć specyficzne ostrza, które najbardziej optymalnie pomogłyby im radzić sobie z wołowiną. Zabawny byłby widok Kreteńczyka oprawiającego monstrualne połacie mięsa za pomocą malutkiego obieraka, czy typowo orientalnego, z reguły długaśnego noża Yanagiba. Potrzeba, jak zwykle traktując człowieka po matczynemu, podsunęła mu wynalezienie noża do filetowania i trybowania, który podołał strukturze mięsa.
Wyróżniająca się forma noży do filetowania
Noże do filetowania, trybowania i wykrawania mają specyficzną formę. Często są giętkie, wtedy można określić je mianem noży do luzowania, czyli oddzielania mięsa od kości. Innym razem są twarde i mocne, pozwalają wykrawać mięso spomiędzy kości, oddzielać żeberka i kręgosłup.
Noże do filetowania, które wyposażone zostały w smukłe, a zwężające się ku czubkowi ostrze, sprawiają, że można płynnym ruchem wygodnie oddzielić mięso od kości. Doskonale sprawdzą się w takim przypadku, m.in. ręcznie kute noże niemieckiej, rodzinnej manufaktury Güde, które, z racji ultragiętkiego rdzenia, potrafią odchylić się od pionu o, aż, 45 stopni w jedną i druga stronę. Takie noże są doskonale funkcjonalne.
Innego typu noże do filetowania nie pozwolą oddzielać mięs od kości, ale sprawdzą się – dzięki łaskiej, zwężającej się ku końcowi, niezbyt wysokiej klindze, jako genialne noże do plasterkowania mięs, czy drobiu. Tu można polecić, np. noże marek Miyabi, czy Zwilling.
Noży do filetowania, trybowania i wykrawania nie może zabraknąć w kuchni miłośników mięs, którzy dzień po dniu odkrywają świat wyśmienitych, smażonych, grillowanych, pieczonych i duszonych przysmaków.
Zapraszamy Państwa do zapoznania się z pozostałymi częściami Leksykonu noży świata.
Krystian Wawrzyczek - specjalista z zakresu żywienia, technik i technologii kulinarnych
Zdjęcia: Zwilling
Szukaj nas tutaj: