Jak reagować na komplementy - świat gentelmana, część 21

Kwestia reagowania na komplementy jest, w przypadku rzeczywistości dżentelmena, prosta i czytelna. Dżentelmen nie bawi się w nonsensowną kurtuazję, nie stosuje bardzo częstego w takich przypadkach aktu obniżania wartości komplementowanego, np. przedmiotu, o którym mowa.

Nie będzie twierdził, że kosztujący go spore sumy jego ulubione żeliwne naczynia Staub, zaprojektowane przy udziale słynnych kucharzy, zdobywców gwiazdek Michelin’a to „takie sobie byle jakie garnki”, po to tylko, żeby nie sprawić rozmówcy przykrości, że sam takowych nie posiada.

 

Żeliwne garnki Staub to idealny element wyposażenia kuchni każdego dżentelmena

 

Dżentelmen nie deprecjonuje wartości niczego, co chwali jego rozmówca, nie określa tego mianem „szmelcu”, czy „byle czego”, gdyż zdaje sobie sprawę, iż w ten sposób obraża komplementującego. Pełne lekceważenia słowa mogą być sygnałem, że rozmówca ma wielce kiepski gust, a sam dżentelmen dawno już pożałował, że jeszcze trzyma u siebie sprzęt, o którym mowa.

 

By przeczytać wszystkie artykuły składające się na cykl, wystarczy kliknąć w link: „świat gentelmana”.

 

Dział PR Grupy Nas Troje

Zdjęcia: Staub

www.prestizowakuchnia.pl

 

Szukaj nas tutaj:

 

                

 

 

Artykuły powiązane

Mój pierwszy japoński nóż - tani, czy od razu drogi? Podpowiedzi specjalisty

Wielu z nas staje przed dylematem - czy, kiedy kupuje się coś, z czym trzeba się nieco na początku pozmagać, warto wydać od razu duże pieniądze, czy lepiej spróbować ostrożnie, „po taniości”.

Na babski rozum - jadalna powłoka nieprzywierająca

Inkwizytor Kuchenny ciągle walczy z gastronomicznymi paranojami. Tym razem przypadło mu w udziale zetrzeć się z potworem, któremu nadał imię „jadalnej powłoki nieprzywierającej”.

Jak gościć wegetarian - świat gentelmana, część 8

Dżentelmen nigdy nie narazi wegetarianina na wizytę w serwującej mięsne posiłki restauracji. Jeśli sam nie jada mięsa, wcześniej informuje o tym zapraszających go na obiad.

Garnek w garnku szybko gotowany, czyli turbo-szybkowar

Wojujący z polskimi kulinarnymi absurdami Kuchenny Inkwizytor bez litości rozprawia się z szybkowarem, uroczą panią redaktor i tym, którzy usiłuje ugotować garnek… w garnku.

Dedykowane dla Ciebie - jak mistrzowie rzemiosła rozpieszczają Klienta (cena nie gra roli)

Świat designu wypełniają sprzęty czasem kompletnie niepowtarzalne. Niestety, z reguły kosztują majątek. Ale, co cieszy, pooglądać je sobie można, jak mawiają, całkiem za darmo.

Deba, potężne noże do ryb - leksykon noży, część 3

Noże do oprawiania ryb, Deba, to prawdziwe arcydzieła japońskiej sztuki kowalskiej. Ich masywne, potężne ostrza pozwolą wygodnie oprawiać i dzielić ryby na części.
}