Przepis na paellę z kurczakiem i salami - program "Jedzonko szyte na miarę" poleca!

Wielu gotujących, którzy szukają w sieci inspiracji na ciekawe danie, często rezygnują z jakiegoś przepisu tylko dlatego, że brzmi egzotycznie i kojarzy się z potrawą kuchni świata, do której składniki są albo bardzo drogie, albo mało dostępne.

Jednak - jak pokazuje nasz narodowy talent do szukania rozwiązań - nawet i mniej, czy bardziej egzotyczną potrawę można nieco „spolszczyć”. Co istotne, takie danie nie traci swojego wyjątkowego charakteru.

Zobaczcie i przeczytajcie, jak sprawnie Anastazja z programu „Jedzonko szyte na miarę” nieco okroiła klasyczną, hiszpańska paellę do takiego przepisu, który stał się prosty do zrobienia w każdej polskiej kuchni.

 

 Co będzie Ci potrzebne?

- 1 duża cebula

- 2-3 ząbki czosnku

- 20 dkg kiełbasy chorizo lub 15 dkg salami

- 3-4 sztuki podudzia/udka kurczaka

- 10-15 dkg brązowego ryż

- 1 puszka kukurydzy

- tarty parmezan do posypania paelli

- bulion (woda, kostka bulionowa, marchew, pietruszka, seler, kość wędzona)

- 5-6 pomidorków koktajlowych

- olej ryżowy do smażenia (lub inny, wedle smaku)

- oliwa z oliwek do polania gotowej paelli

- kilka łyżeczek keczupu lub gęstego sosu pomidorowego

- świeżo mielone sól i pieprz

- kilka niteczek szafranu

- suszona bazylia

- świeża mięta

 

 

Sprawdź, jak prosto przygotować paellę

Na rozgrzaną patelnię wlej nieco oliwy, nagrzej tłuszcz i dodaj pokrojoną w grubą kostkę lub piórka cebulę. Dodaj do niej bardzo drobno posiekany czosnek (do tego przyda Ci się ostry nóż – Anastazja z upodobaniem kroi nożem Miyabi). Możesz również wykorzystać praskę do czosnku. Pamiętaj, by zmniejszyć moc palnika, by cebula się nie przypaliła. Zeszklij delikatnie cebulę z czosnkiem, mieszając od czasu do czasu. Chodzi o to, by wydobyć z cebuli i czosnku mocny aromat, dlatego nie podsmażaj ich zbyt długo. 2-3 minuty całkiem wystarczą.

Teraz połóż na smażącą się cebulę i czosnek podudzia lub udka z kurczaka. Pamiętaj, że muszą być umyte i osuszone, by gorący tłuszcz nie pryskał. Idealnie byłoby obsmażyć mięso z dwóch stron, potem przykryj patelnię i odczekaj 10-15 minut, by mięso zmiękło. Zwróć uwagę, jak ciekawie wykorzystujesz potencjał patelni z pokrywką – najpierw obsmażałeś cebulę, czosnek i mięso, potem je dusisz. A jeszcze przyjdzie czas na piekarnik. Dlatego warto od razu wybrać patelnię, która pozwoli Ci przygotować paellę bez przekładania składników do innego naczynia. Anastazja korzysta z żeliwnej patelni Chistera francuskiej marki Staub.

Teraz pokrój salami lub kiełbasę chorizo na paski lub kawałki, dodaj do podduszonego mięsa. Wrzuć odsączoną kukurydzę, wsyp niegotowany, brązowy ryż. Całość zalej bulionem warzywnym tak, by nie przykrył podudzi z kurczaka. Anastazja ugotowała go z marchwi, pietruszki, selera, wędzonej kości. Dodała do wywaru kostkę rosołową.

Posyp danie szafranem. Pamiętaj, by nie było go za dużo, gdyż jest niezwykle aromatyczny. Anastazja dodała 6 niteczek przyprawy. Delikatnie wymieszaj całość, przykryj i duś kilka minut.

 

 

Przygotuj kilka pomidorów koktajlowych przekrojonych na pół. Dobrze, jeśli masz do dyspozycji dwa lub nawet trzy kolory. Dodaj do potrawy nieco keczupu, czy gęstego sosu pomidorowego, wymieszaj wszystko delikatnie, dodaj na górę pomidorki koktajlowe.

Przykryj naczynie i wstaw do nagrzanego piekarnika na 15 minut. Temperatura 190-200 stopni. Potrzyj parmezan.

Po 15 minutach, gdy ryż zacznie pęcznieć za sprawą bulionu, możesz zdjąć pokrywkę i podnieść temperaturę do 220 stopni, by danie zapiekło się nieco mocniej z góry. Nie przekraczaj 10 minut z tak wysoką temperaturą.

Przypraw paellę świeżo mieloną solą i pieprzem, posyp startym parmezanem (nie żałuj go!). Zapiekaj jeszcze całość przez 3-4 minuty.

Gotowe danie możesz posypać suszoną bazylią, przyozdobić 2 pomidorkami i… pałaszować.

Smacznego-pysznego!

 

Gotowała dla Was Anastazja z programu „Jedzonko szyte na miarę”

Tekst: Dział PR Grupy Nas Troje

Zdjęcia: Grupa Nas Troje

www.prestizowakuchnia.pl

 

Szukaj nas tutaj:

 

                

 

 

Artykuły powiązane

Żeliwne naczynia Staub - otwarcie jesienno-zimowego sezonu

Nie ma lepszych naczyń na jesienno-zimowe chłody, jak żeliwo francuskiej marki Staub. Piękne, niezawodne, wszechstronne i gorące. Czego chcieć więcej?! Otwieramy sezon na żeliwo.

Nadzwyczaj długowieczny dziadek do orzechów marki Drosselmeyer

Ten dziadek nigdy się nie zestarzeje, nie straci krzepy. Zawsze dzielnie stawia czoła wyzwaniom – nic nie jest dla niego „twardym orzechem do zgryzienia”. Rozłupie każdy!

Jak piękne rzeczy zmieniają życie, część 1

Człowiek zbyt mocno podlega naciskom świata, denerwuje się, nie potrafi się zrelaksować. Stąd dobrze otaczać się pięknymi przedmiotami, które zmieniają życie na lepsze.

Na babski rozum - unikatowa metoda tępienia noża

Ludzka pomysłowość, co Inkwizytora Kuchennego nie powinno już dziwić, a dziwi, nie zna granic. Tym razem złośliwie nieco o najnowszym sposobie na stępienie zbyt ostrego noża.

Małe noże do obierania warzyw i owoców - leksykon noży, część 8

Małe noże do obierania warzyw i owoców trzeba traktować poważnie. Mają bezpośrednio kontakt z żywnością, stąd trzeba wybierać noże stworzone przez zaufanych producentów.

Solą i pieprzem do smaku, czyli o maestrii polskiego przyprawiania

Polska kuchnia bywa rozczarowująca w swojej zachowawczości. Kuchenny Inkwizytor z niechęcią przemieszcza się po świecie „przyprawiania solą i pieprzem do smaku”.
}