Wystawy rasowych psów, kotów i koni przyciągają rzesze miłośników pięknych czworonogów. A całą resztę świata kuszą wystawy rasowych ciast i serów. Bo jak, drodzy Państwo, żyć bez serów i ciast? Dlaczego istnieją tego typu wystawy? Żeby nasycić oczy niepowtarzalną gracją i wdziękiem, zdobnością, aparycją i… dziurami. Bo piszemy nie o wystawach czworonogów, ale o ekspozycji tego, co wystawiać zwykli smakosze śmietankowo-ziołowych aromatów serów oraz kruchości ciast.
Jak od zawsze wiadomo – wytworne gatunki sera i misternie zdobione wypieki są doskonałymi pretendentami do miana championów. Tyle, że na tej wystawie wygrywa każdy typ eksponujący swoje wdzięki za szklaną kurtyną ekskluzywnego wybiegu – patery marki Bugatti.
Patera Glamour włoskich, cenionych w świecie designerów, których kolekcje wzbudzają niesłabnące emocje, jest dla serów i ciast tym, czym dla człowieka powietrze. Przechowuje ich aromatyczno-smakowe właściwości, wzmaga ludzki apetyt, bo ten, kto raz brał udział w wykwintnych degustacjach, nie wyobraża sobie życia bez sera i kuszącego ciasta.
Patery Bugatti, stworzone dla pasjonatów wyrazistych barw (czerwieni, żółci, zieleni, czy wrzosu, ale i eleganckiej czerni) są synonimem domowego luksusu oraz świadomości kulinarnej i degustatorskiej gospodarzy. Są symbolem hedonistycznego wchłaniania uroków świata, ale wchłaniania mądrego – sycenia się nim powoli, kawałek po kawałku. Eksponowane pod szklaną kopułą najróżnorodniejsze typy sera, czy wymyślnie zdobione ciasta stanowią swoistą obietnicę chwil niepowtarzalnych. Takich, na które warto czekać.
Wystawa rasowych serów i ciast, dumnie prężących się na paterze Bugatti przed oczyma smakoszy, da poczucie smakowania rzeczywistości tym, którzy są wrażliwi na bodźce smaku i wytworności. Obdarowanie wielbiciela ciast lub serów paterą Bugatti to wyraz dobrego gustu i podzielania zachwytu delektowania się wysublimowanymi smakami.
Dział PR Grupy Nas Troje
Zdjęcia: Bugatti
Szukaj nas tutaj: